Pogrzeb Siergieja Juszenkowa, deputowanego Dumy, lidera najaktywniejszej opozycyjnej wobec Kremla partii "Liberalna Rosja" odbędzie się dziś w Moskwie. Juszenkow został zastrzelony w czwartek, prawdopodobnie przez wynajętego mordercę.
Milicjanci na razie nie wiedzą, kto i dlaczego zabił Juszenkowa. Co więcej, jak twierdzą zgodnie obserwatorzy, możemy się tego nigdy nie dowiedzieć. Prowadzący śledztwo rozpatrują rożne przyczyny zabójstwa, jednak przyjaciele i koledzy Juszenkowa są absolutnie zgodni: zginął z przyczyn wyłącznie politycznych.
Nigdy nie zajmował się biznesem ani nawet finansami swojej partii, nikt też nie mógł go zabić z zemsty. Pozostaje tylko jedno - był szefem partii opozycyjnej wobec Kremla i chociaż jej wpływy są niewielkie, to jednak mógł zostać zabity po to, by zastraszyć innych.
Tak przynajmniej sadzą liczni współpracownicy Juszenkowa z kręgów demokratycznej opozycji. Na dodatek, jak twierdzi prokuratura, nie udało się znaleźć ani jednego świadka, który widziałby zamachowca. Zapewne, jak to często bywa w Rosji, nigdy nie zostanie odnaleziony...
12:25