Od pierwszego września w podkrakowskim Smrokowie rodzice nie posyłają
dzieci do szkoły. Powód, to brak zlokalizowania gimnazjum w ich
wiosce. Na lekcjach nie pojawia się już prawie 90 uczniów. Jest to
dwunastu gimnazjalistów i ponad 70 dzieci które powinny uczyć się w
szkole podstawowej. Członkowie powołanego komitetu protestacyjnego
przez cały tydzien okupują budynek szkoły. Władze gminy nie zgadzają
się na utworzenie fili gimnazjum.
SZKOLA