Początek roku szkolnego w Nowej Wsi niedaleko Olsztyna był wyjątkowy. Jeszcze kilka tygodni temu nie było wiadomo, czy w tamtejszej podstawówce zabrzmi pierwszy dzwonek. Jednak rodzicom już drugi raz udało się obronić szkołę przed zamknięciem.
Pod koniec wakacji wójt zapowiedział, że podstawówka musi zostać zamknięta z powodu złej sytuacji finansowej. Rodzicom udało się jednak do tego nie dopuścić. Znaleźli lukę w prawie, dzięki której likwidacja została przełożona na kolejny rok.
Cieszę się, że nie będę musiał dojeżdżać do innej szkoły - usłyszał reporter RMF FM Piotr Bułakowski od ucznia drugiej klasy. Nie chciałabym chodzić do innej szkoły, tutaj mam przyjaciół, nauczyciele są super - dodawała szóstoklasistka.
Również rodzice uczniów nie kryli radości. Dzieci czują się tutaj jak w domu, a nauczycieli traktują prawie jak rodziców. (...) Córki już tydzień temu nie mogły doczekać się szkoły i pierwszego dzwonka! - podkreślał jeden z nich w rozmowie z naszym reporterem.
Szkoła przetrwa kolejny rok szkolny, ale nie wiadomo, jak dalej potoczą się jej losy. Wójt gminy Purda chciał ją zlikwidować już rok temu. Teraz zadeklarował, że zrobi to w 2013 roku. Z kolei mieszkańcy Nowej Wsi zapowiedzieli, że będą chcieli przejąć szkołę i prowadzić ją jako stowarzyszenie.