Od pogody będzie zależeć, czy ratownicy o poranku zaczną lot patrolowy w rejon zatonięcia pogłębiarki „Rozgwiazda”. Mają szukać ciał trzech członków załogi i namierzyć plamę ropy, jaka mogła się wydostać ze zbiorników jednostki.
Przyczyny wypadku na Bałtyku wyjaśnia Urząd Morski w Słupsku. Jak ustalił reporter RMF FM, kapitan jednostki, gdy tylko zobaczył niepokojące prognozy pogody, pytał czy może wejść do portu w Ustce. Nie dostał jednak zgody. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Żuchowskiego:
Pogłębiarka czerpakowa „Rozgwiazda” przewróciła się w piątek ok. godz. 6:58 w czasie holowania do portu w Świnoujściu. Jednostka zerwała się z liny holowniczej i zatonęła. Ratownicy odnaleźli dotychczas dwa ciała członków załogi pogłębiarki, pustą wywróconą tratwę ratunkową z jednostki i koło ratunkowe z „Rozgwiazdy”. Poszukiwania trzech kolejnych członków załogi zostały przerwane.