Policja opublikowała portret pamięciowy mężczyzny, który w ostatni piątek w Lęborku napadł na placówkę parabankową. Chociaż pieniędzy nie ukradł, trwają jego poszukiwania. Do napadu doszło około godziny 17 na Placu Pokoju.
Napastnik zagroził pracownicy placówki przedmiotem przypominającym broń. Kobieta jednak odmówiła i spłoszyła mężczyznę. Pieniędzy nie udało mu się ukraść. Napastnik ma mniej więcej 170 - 175 cm wzrostu. W piątek ubrany był w ciemny dres i kurtkę albo bluzę z kapturem. Na rękawach miał jasne pasy lub naszywki. Twarz miał zasłoniętą czarną kominiarką lub szalikiem. Policjanci do tej pory nie wiedzą, czy miał przy sobie pistolet, czy atrapę. Zaprezentowany portret pamięciowy jest zgodny w około 60 procentach z wyglądem poszukiwanego mężczyzny - twierdzi Daniel Pańczyszyn z policji w Lęborku.
Policjanci apelują o pomoc w tej sprawie. Wyznaczyli nagrodę w wysokości 2000 zł za informację, która pomoże w schwytaniu sprawcy. Funkcjonariusze zapewniają anonimowość.