Mający na koncie liczne oszustwa internetowe 22-letni mieszkaniec Gliwic (woj. śląskie) przez prawie cztery lata unikał wymiaru sprawiedliwości. Mężczyzna był ścigany 13 listami gończymi, wydano też kilkadziesiąt zarządzeń jego zatrzymania. Finalnie został ujęty w Katowicach.
Mężczyzna przez dłuższy czas wyłudzał pieniądze na portalach aukcyjnych i ogłoszeniowych. Zmieniał miejsce pobytu, wynajmował na czarno kolejne mieszkania, licząc, że pozostanie nieuchwytny.
Gruba teczka zawierała m.in. 13 listów gończych wystawionych przez sądy oraz zarządzenia o zatrzymaniu wydane przez prokuratorów z kilkudziesięciu miast w całej Polsce. Wszystkie dotyczyły oszustw - poinformował rzecznik gliwickiej policji podinspektor Marek Słomski.
Poniedziałek okazał się pechowy dla oszusta. Wtedy do drzwi jego mieszkania w Katowicach zapukali policjanci. Tam ukrywał się 22-latek, który początkowo udawał, że nikogo nie ma w środku.
Kryminalni zdecydowali się na siłowe wejście do mieszkania. W tym celu poprosili o pomoc strażaków. Gdy mężczyzna zobaczył przez okno wóz strażacki, zrozumiał, że dalszy opór nie ma sensu i sam otworzył drzwi - opisywał podinsp. Słomski.
Funkcjonariusze przewieźli zatrzymanego do Gliwic, a następnie do aresztu śledczego.