Brytyjska firma turystyczna Lowcost Travelgroup ogłosiła upadłość. 300 osób zatrudniała w Krakowie, w największym ze swoich oddziałów. Zwolnieni pracownicy protestują. W poniedziałek zebrali się przed siedzibą biura przy al. Pokoju.
Pracownicy krakowskiego oddziału brytyjskiej firmy informację o zwolnieniu otrzymali mailem, w piątek po południu. Jak twierdzą, nikt nie dostał wypowiedzenia.
Pracownicy - około 300 osób - domagają się od dyrekcji wyjaśnień i wystawienia świadectw pracy. Chcą się również dowiedzieć, co stało się z funduszami na ich składki zdrowotne. Alarmują, że od grudnia pracodawca nie wpłacał pieniędzy do ZUS-u.
Nie wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji, nie dostaliśmy żadnego wypowiedzenia, jedynie na mailu informację, że firma zbankrutowała. Mamy lipiec, a od grudnia pracodawca nie płacił na ZUS - usłyszał od protestujących reporter RMF FM Paweł Pawłowski.
Lowcost Travelgroup to brytyjska firma świadcząca usługi turystyczne. Swoje oddziały ma w Hiszpanii, Szwajcarii i Polsce. Krakowska filia zajmowała się głównie outsourcingiem. Była największa, z 451 wszystkich pracowników grupy zatrudniała ponad 300.
Jak głosi komunikat na stronie internetowej firmy, 15 lipca 2016 roku Lowcost Travelgroup zaprzestała działalności gospodarczej. Zapewniła, że dyrekcja przynależących do niej spółek zrobiła wszystko, aby najpierw ratować sytuację finansową grupy.
Większość klientów firmy to Brytyjczycy. W momencie ogłoszenia upadłości za granicą przebywało 27 tysięcy osób. Firma zapewnia, że ich bilety powrotne są opłacone. Ostrzega jednak, że ponownej zapłaty rachunków mogą domagać się miejscowi usługodawcy, m.in. hotele.
(IK)