Krakowscy policjanci użyli broni służbowej podczas próby zatrzymania osobowego opla, który jechał bez włączonych świateł. Do incydentu doszło we wtorek po godz. 23 w rejonie Ronda Mogilskiego.
Według naszych ustaleń kierowca próbował potrącić interweniującego funkcjonariusza. Wtedy właśnie padły strzały ostrzegawcze.
Samochód zatrzymał się kilometr dalej. Jak się okazało, kierowca był nietrzeźwy.
Pijany był także kierowca auta marki Daewoo Lanos, który wieczorem w Białobrzegach w powiecie zamojskim najpierw uderzył w barierki, a potem zaczął uciekać policjantom.
Ponad 20 kilometrów dalej samochód dachował. Oprócz pijanego kierowcy, podróżowali nim trzej - również nietrzeźwi - pasażerowie. Kierowca jest na obserwacji w szpitalu.
(mpw)