"Prezydent spotka się jutro z przedstawicielami organizacji prawniczych, wysłucha, czym są zaniepokojeni i oceni, czy są to obawy realne czy wydumane" - mówi Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta. Andrzej Duda, w odpowiedzi na apel osiemnastu organizacji prawniczych, które uważają, że niezależność wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest zagrożona, przyjmie ich przedstawicieli w Pałacu Prezydenckim.
Rozmowy będą dotyczyły przede wszystkim reformy sądownictwa zapowiedzianej przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. W Pałacu Prezydenckim pojawią się adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy i sędziowie, którzy liczą, że prezydent powstrzyma zmiany przygotowywane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Minister Andrzej Dera unikał deklaracji, jaki będzie efekt tych rozmów. To te organizacje prosiły o spotkanie i pan prezydent w głównej mierze będzie chciał wysłuchać, co niepokoi, czego dotyczy problem - mówi Andrzej Dera.
Również prezydent jest współodpowiedzialny za chaos w wymiarze sprawiedliwości - uważa Borys Budka z Platformy Obywatelskiej. Przed nami absolutnie niekonstytucyjne propozycje ministra Zbigniewa Ziobry. Tu oczekiwałbym głosu prezydenta RP, i mam nadzieję, że po tym spotkaniu tak się stanie - dodaje Budka.
To tylko pozorne wyciągnięcie ręki. To doradzili PR-owcy, aby takie spotkanie miało miejsce - dodaje Joanna Schmidt z Nowoczesnej.
Kancelaria prezydenta odpiera te zarzuty i zapewnia, że spotkanie, które rozpocznie się jutro o godzinie 15 świadczy o chęci dialogu.
(łł)