Cały dzień potrwa usuwanie awarii rury wodociągowej przy Rondzie Kaponiera w Poznaniu. Na szczęście wyciek nie utrudnia ruchu, nie zabraknie też wody w poznańskich kranach. Lejąca się woda zniszczyła jednak dużą część chodnika od strony Targów Poznańskich. Strumień podmył piasek po kostką brukową i lejąc się po schodach wtargnął do przejścia podziemnego pod rondem. A to nie pierwsza taka awaria w Poznaniu.
W piątek, zaledwie kilkaset metrów od dzisiejszej awarii, pękła rura o średnicy 40 centymetrów. W wakacje natomiast pojawiły się kłopoty z rurami kanalizacyjnymi przy dworcu PKP. Rzeczniczka poznańskich wodociągów Dorota Wiśniewska zaprzecza jednak, by rury zawarły tajny spisek. Mnogość awarii przypisuje natomiast prawu serii:
Teoria być może ciekawa, nie zmienia jednak faktu, że chociażby piątkowa awaria zakończyła się gigantycznym korkiem. Czy przyczyny nie należałoby poszukać raczej w zużyciu przestarzałych rur?