Nawet pięć milionów złotych mogą wynieść straty nocnego pożaru Banku Żywności w Olsztynie. Spłonęła część wyremontowanego niedawno budynku, w którym mieściły się m.in. biura i pomieszczenia socjalne.
Pożar pojawił się przed godziną 3:00 nad ranem. Gdy strażacy przybyli na miejsce płonęła środkowa część budynku w kształcie L. To wyremontowana ostatnio część Banku Żywności.
Akcja gaśnicza trwała kilka godzin, na miejscu pracowało ponad 60 strażaków. Teraz trwają prace wyburzeniowe, szacujemy straty i sprawdzamy pomieszczenia kamerą termowizyjną. Pierwszy zastęp, który przyjechał na miejsce udał się na drugie piętro, gdzie prawdopodobnie było źródło pożaru - powiedział reporterowi RMF FM starszy kapitan Łukasz Jasiński z PSP w Olsztynie.
To jest dramatyczny poranek dla naszej organizacji, dla przyjaciół Banku Żywności. Na prawdę włożyliśmy ogromny wysiłek w ostatnich latach, żeby ten budynek powstał, żeby go odnowić. Niestety zniszczeniu uległy 2/3 budynku. Był on przeznaczony dla różnych działań społecznych, ekologicznych, tematów związanych z niemarnowaniem jedzenia. Staraliśmy się zebrać ogromne pieniądze na remont. Miesiąc temu ten budynek otworzyliśmy, dzisiaj patrzymy jak ten budynek jest spalony, zalany - mówi Edyta Jermakow z Banku Żywności w Olsztynie.