Marszałek Senatu chce wybudować nową siedzibę izby wyższej. Stanisław Karczewski zlecił pracownikom swojej kancelarii przygotowanie ekspertyzy w tej sprawie - dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski. "Chcielibyśmy najbardziej, by nowy budynek Senatu powstał w pobliżu kompleksu sejmowego, ale nie wykluczamy i innych możliwości. Prowadzimy w tej sprawie rozeznanie we własnym zakresie, w Kancelarii Senatu" - powiedział marszałek.
Trwa szacowanie kosztów i poszukiwanie odpowiedniej działki, dlatego Kancelaria zwróciła się do ministerstw z prośbą o wykaz gruntów, które im podlegają.
Póki co, nie ma tu rezultatów, nie znaleźliśmy właściwego miejsca. Nie ma też wyznaczonej granicy czasowej do przeprowadzenia takiego przedsięwzięcia - zaznaczył Karczewski.
Zaznaczył, że jeśli właściwe miejsce zostanie wytypowane, zostanie przeprowadzone postępowanie przetargowe dotyczące prac związanych z nową siedzibą Senatu.
Karczewski podkreślił, że jego zdaniem nowy budynek jest niezbędny, by poprawić pracę senatorów i pracowników Senatu. Nie jest to nic nowego, ponieważ nasi poprzednicy również o tym myśleli, a my to kontynuujemy. Oni widzieli potrzebę i my również ją dostrzegamy - zaznaczył marszałek Senatu.
Budowa nowego Senatu na terenie należącym do Skarbu Państwa pozwoliłaby obniżyć wydatki - powiedział Adam Bielan. Również zdaniem wicemarszałka Senatu, zmiana budynku jest potrzebna. W sensie logistycznym, lokalowym wciąż funkcjonuje na zasadzie prowizorki, to znaczy de facto wynajmuje pomieszczenia od Sejmu - dodaje.
Adam Bielan chciałby, żeby nowy Senat stanął w pobliżu ulicy Wiejskiej, ale ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą architekci i urbaniści, Jarosław Kaczyński oraz władze PiS. Bo jak podkreślał wicemarszałek Senatu, to również decyzja polityczna. Jego zdaniem przeprowadzka na pewno nie będzie możliwa do końca tej kadencji, czyli wciągu najbliższych trzech lat.
APA