Dłuższy wyjazd wakacyjny planuje w tym roku 52 proc. Polaków - wynika z badania dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Dodano, że 40 proc. osób dysponuje skromniejszym niż w poprzednim roku budżetem na letni urlop. Zaznaczono, że 60 proc. badanych finansuje urlop m.in. z regularnych oszczędności.
Co trzeci Polak ze względu na brak pieniędzy deklaruje, że na dłuższy wakacyjny urlop tego lata w ogóle nie wyjedzie. To o połowę więcej niż przed rokiem, gdy finanse nie pozwoliły na wypoczynek 19 proc. ankietowanym - wskazano w badaniu przeprowadzonym przez Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Zgodnie z badaniem najczęściej wymienianą przyczyną pozostania w wakacje w domu jest zła sytuacja materialna. Finansami uzasadniło brak planów aż 44 proc. osób. Kolejnym istotnym powodem jest konieczność oszczędzania wynikająca z niepewności jutra, na co wskazało niemal 20 proc. respondentów - wskazał prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, komentując dla PAP wyniki badania. Dodał, że 10 proc. badanych nie planuje wypoczywać, ponieważ uważają, że "okoliczności nie sprzyjają wakacyjnemu nastrojowi".
Grzelczak zwrócił uwagę, że wzrost cen źródeł energii, inflacja i wojna na Ukrainie wpłynęły na niemal każdy aspekt życia Polaków. Również na plany urlopowe większości z nas, mówi o tym 75 proc. ankietowanych - zauważył.
Z badania wynika, że dłuższy wyjazd wakacyjny planuje w tym roku 52 proc. Polaków. Niemal 15 proc. z nich chce wyjechać nawet więcej niż raz.; 40 proc. turystów dysponuje "skromniejszym niż w poprzednim roku budżetem na letni urlop", a co piąty zapowiada, że będzie oszczędzał na atrakcjach i jedzeniu, ewentualnie skróci wyjazd.
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, branża turystyczna miała na koniec kwietnia br. 78 mln zł długów, a branża noclegowa - ponad 921 mln zł. Problemy z rozliczeniami dotyczyły odpowiednio 930 firm turystycznych i 1908 oferujących noclegi (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych).
Pewnym pocieszeniem, dla rodzimego biznesu turystycznego, może być jedynie fakt, że utrzymuje się wysoka popularność wypoczynku w kraju. A doniesienia o problemach połączeń lotniczych i obsługi na lotniskach mogą jeszcze to nastawienie wzmocnić - ocenił Grzelczak.
Wśród ankietowanych w wieku między 18. a 64. rokiem życia, wyjeżdża 57 proc., ale wśród seniorów - 38 proc. osób. Grupą, która w tym roku najliczniej wybiera się na wakacje poza domem (63 proc.) są mieszkańcy średnich i dużych miast. Z kolei z aglomeracji ponad połowa deklaruje, że planuje letni wypoczynek.
Zaskoczeniem nie są odpowiedzi mieszkańców wsi i małych miasteczek, gdzie do wyjazdu przygotowuje się najmniej, bo 44 proc. badanych. Z jednej strony może to wynikać z faktu, że lato to na wsiach czas zbierania plonów, czyli okres wzmożonej pracy, ale z drugiej sprzyjające warunki do odpoczynku, jeśli ktoś akurat ma wolne - stwierdził Grzelczak.
Planom urlopowym sprzyja wyższe wykształcenie i dobra sytuacja materialna. Ponad 60 proc. osób legitymujących się wyższym wykształceniem jest zdecydowana na wyjazd. Natomiast w grupie respondentów z wykształceniem zawodowym lub niższym wyjeżdża 30 proc.
Jak zauważył Grzelczak, szanse na wyjazd wakacyjny wzrastają wraz ze statusem materialnym. Gdyby wszystkich było stać na dłuższy letni wypoczynek, to patrząc na deklaracje osób uznających się za zamożne, można wywnioskować, że nad morze czy jeziora udałoby się na dłużej niemal 80 proc. rodaków - stwierdził. Jednak w grupie, której nie stać na większe wydatki, jest to już mniej niż połowa - zauważył.
W raporcie podano, że 60 proc. Polaków finansuje swoje urlopy m.in. z regularnych oszczędności, a 44 proc. z bieżących dochodów. Pożyczaniem na ten cel w bankach czy firmach pożyczkowych zainteresowanych jest 1,5 proc. badanych. Na pomoc rodziny lub sprzedaż jakiś przedmiotów wskazało 2,5 proc. badanych, a na przełożenie płatności rachunków - 2 proc.
Jak wskazano, 75 proc. osób na swój najważniejszy w wakacje wyjazd wybiera się do Polski, za granicę pojedzie co czwarty. Uwzględniając też inne planowane w to lato "wypady" - nad Bałtykiem, na Mazurach czy w rodzimych górach może wypoczywać 80 proc. osób planujących w tym roku wypoczynek. Największa popularnością będą cieszyć się w kraju prywatne domki i apartamenty - wybiera się tam ponad 30 proc. respondentów. Z pensjonatów i obiektów agroturystycznych chce skorzystać 29 proc. ankietowanych, a z hoteli - 28 proc. 22-proc. turystów), tak jak przed rokiem, zorganizowaniu urlopu pomogą biura podróży.
Niewykluczone, że turystów będzie więcej, jeśli do decyzji dojrzeje chociaż część z 17 proc. jeszcze niezdecydowanych co do tego jak spędzić tegoroczny urlop - podsumował Grzelczak.