Pomnik 1000-lecia Jazdy Polskiej zostanie odwrócony! Chodzi o 16-metrowy i 30-tonowy monument stojący na rondzie w pobliżu stacji metra - Politechnika. Jeźdźcy na koniach zwróceni są twarzami do Pola Mokotowskiego. Osoby wysiadające z metra i przejeżdżający kierowcy oglądają monument od tyłu.
Pomnik 1000-lecia Jazdy Konnej ma być obrócony o 135 stopni na północny wschód. By to było możliwe, monument trzeba było zdemontować.
O obróceniu jeźdźców galopujących na koniach zdecydowały względy estetyczne - tłumaczy szefowa rady Warszawy Ewa Malinowska Grupińska.
Pomnik jest ustawiony tak, że jak się jedzie główną arterią, to się patrzy na zady koni - wyjaśnia.
Do obrócenia 30-tonowego monumentu został do Warszawy sprowadzony specjalny dźwig. Operacja obracania pomnika ma zakończyć się w środę. Jej koszt to 110 tysięcy złotych.
Inicjatywa budowy monumentu upamiętniającego polską jazdę i kawalerię pojawiła się w 1978 roku. Monument miał stanąć na skarpie Trasy Łazienkowskiej u wylotu ulicy Jazdów. Z uwagi na niestabilne warunki geologiczne zdecydowano jednak o zmianie lokalizacji na obecną. Monument odsłonięto 3 maja 1994. Rzeźba przedstawia dwóch jeźdźców galopujących na koniach: piastowskiego pancernego z włócznią i ułana z szablą w wyciągniętej dłoni, co symbolizuje początek i koniec polskich formacji konnych.
Przemek Mzyk (j.)