Prawie 2 tony materiałów wybuchowych odkrył i zniszczył u wybrzeży Łotwy polski niszczyciel min ORP Czajka. Przeprowadzono tam międzynarodową operację likwidowania powojennego arsenału zalegającego na dnie Bałtyku. Czajka wykryła i zniszczyła 5 min morskich i torpedę.
Wszystkie miny i torpedy zdetonowano przy pomocy zdalnie sterowanego pojazdu podwodnego i ładunku wybuchowego odpalanego bezprzewodowo. Ładunek marynarze podkładali chwytakami robota, a następnie uruchamiali radiowy zapalnik.
Szczególnie niebezpieczna była mina ważąca ponad pół tony. Od dziesięciu lat na Bałtyku nie znaleziono większej. ORP Czajka z akcji u wybrzeży Łotwy powróci do Gdyni w najbliższy poniedziałek.