Dwa nowe śmigłowce S-70i Black Hawk zostały przekazane polskiej policji. "Nigdy wcześniej policja nie dostała nowych śmigłowców. Zwykle były to helikoptery wykorzystywane wcześniej na potrzeby innych formacji, przede wszystkim wojska" - podkreślał podczas uroczystości na lotnisku na warszawskim Bemowie premier Mateusz Morawiecki. Szef MSWiA Joachim Brudziński zapowiedział natomiast, że trzy kolejne Black Hawki mogą trafić do polskiej policji w przyszłym roku: pierwszy być może już w marcu.
Obecnie polska policja eksploatuje 11 śmigłowców, z których najstarszy ma 47 lat. Porozumienie ws. zakupu dwóch nowych maszyn podpisano w maju, a w połowie listopada zawarta została umowa na zakup trzeciego Black Hawka.
Maszyny mają być wykorzystywane m.in. przez jednostki antyterrorystyczne, które potrzebują sprzętu do szybkiego desantu, ewakuacji i sprawnego przemieszczania się po kraju.
Te śmigłowce to przede wszystkim bezpieczeństwo Polaków. 93 procent Polaków powiedziało nam w specjalnych badaniach, że czują się bezpiecznie - mówił w czasie uroczystości na Bemowie premier Mateusz Morawiecki.
Nowoczesny sprzęt jest czymś bardzo ważnym, dlatego kiedy kilka miesięcy temu pan minister Joachim Brudziński powiedział o zakupie śmigłowców dla polskiej policji, to zdecydowaliśmy, że jest to konieczny krok w kierunku modernizacji polskiej policji, jakiego dawno nie widzieliśmy - podkreślił.
Pamiętam taki film w latach 80.: "Błękitny grom". Tam na potrzeby tego filmu prezentowany był helikopter, który był bardzo bogaty w najróżniejsze sprzęty, chyba wykraczający poza ówczesne czasy. Cieszę się, że te śmigłowce, które dzisiaj policja otrzymuje, są bardzo nowoczesnymi, naszpikowanymi elektroniką, współczesnymi technologiami maszynami, które na pewno podniosą bezpieczeństwo Polaków - mówił szef rządu.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się przyczynili do tego momentu, że możemy te nowoczesne maszyny - wyprodukowane w Polsce dla dobra polskiej gospodarki i bezpieczeństwa Polaków - przejmować - zaznaczył.
Szef MSWiA Joachim Brudziński przypomniał, że najmłodszy śmigłowiec w posiadaniu polskiej policji ma 13 lat, a najstarszy 47.
Nie było innej możliwości, jak zrobić wszystko, aby do polskiej policji - po to, aby mogła efektywniej i skuteczniej dbać o bezpieczeństwo Polaków - trafiły w końcu nowe śmigłowce - podkreślił.
Zaznaczył, że Mateusz Morawiecki "nie wahał się nawet dwóch minut, kiedy usłyszał o takiej konieczności".
Gdyby nie ta decyzja premiera i życzliwość minister finansów Teresy Czerwińskiej, to ze wstydem musielibyśmy w kolejne miesiące i lata wchodzić z - od nowego roku - 14-letnim i 48-letnim śmigłowcem - zauważył.
Szef MSWiA ogłosił również, że wkrótce do policji mogą trafić kolejne Black Hawki.
Kolejny, trzeci, pojawi się tutaj, w Warszawie, już wiosną. Być może uda się, że będzie to marzec (...) Jak tylko będzie taka sama życzliwość jak w stosunku do tych trzech, zarówno ze strony pana premiera, jak i pani minister finansów, to kolejne dwa mogą pojawić się w przyszłym roku - stwierdził.
Wtedy ten wstyd, który był na naszych ramionach w związku z tak leciwym sprzętem, przejdzie do historii, a polska policja będzie wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt i tym samym będzie jedną z najnowocześniejszych formacji w Europie - podsumował Joachim Brudziński.