Połamane drzewa, podtopione ulice. Tak wygląda Kraków po przejściu nawałnicy. Strażacy w ciągu jednej tylko godziny odebrali około stu zgłoszeń.
Po nawałnicy, która przeszła nad Krakowem, strażacy na szczęście nie mają informacji, by ktoś ucierpiał.
W mieście połamanych jest mnóstwo drzew, podtopionych jest też kilka restauracji i prywatnych posesji.
Skutki burz widać na krakowskich ulicach, nie działała na przykład sygnalizacja świetlna na Rondzie Grzegórzeckim. Zablokowany był też przejazd Alejami Trzech Wieszczów, gdzie na wysokości AGH drogę tarasuje przewrócone drzewo. Podobnie było na ulicy Prądnickiej - tam zalana była droga pod wiaduktem kolejowym.
Tramwaje nie kursowały też do Walcowni, Pleszowa i na ul. Dietla. To wszystko z powodu drzew, które spadły na trakcję.
(j.)