Tragedia w Kończycach w powiecie niżańskim na Podkarpaciu. W pożarze drewnianego domu zginęło dwóch mężczyzn. Okoliczności wypadku wyjaśniają policja i prokuratura.
Około godziny 9 rano w niedzielę strażacy otrzymali informację, że pali się dom w Kończycach w powiecie niżańskim. Na miejsce wysłano pięć zastępów straży pożarnej, w sumie 18 strażaków. Po ugaszeniu ognia w jednym ze spalonych pomieszczeń znaleziono ciało mężczyzny.
Drugi mężczyzna, który był bardzo poparzony, zmarł mimo reanimacji. Na razie nie wiadomo, dlaczego w budynku pojawił się ogień. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja i prokuratura.
Niestety, w ciągu ostatnich kilku miesięcy w naszym kraju doszło do kilku podobnych tragedii. W styczniu trzy osoby, w tym 6-letnia dziewczynka, zginęły w pożarze domu jednorodzinnego, który wybuchł w miejscowości Ostrów na Podkarpaciu.
Tymczasem w grudniu ubiegłego roku 8 osób, w tym troje dzieci, zginęło w tragicznym pożarze w Białej Podlaskiej. Strażacy bardzo szybko przyjechali na miejsce. Zgłoszenie nadeszło jednak za późno, bo cały budynek stał już w ogniu.
Przyczyną pożaru był prawdopodobnie podłączony do sieci, ale pozostawiony bez dozoru grzejnik. W parterowym domu z mieszkalnym poddaszem, w sześciu lokalach, mieszkało 11 osób. Mieszkania były ogrzewane piecami węglowymi.