Pociąg Intercity z Gdynii do Krakowa wykoleił się między Mikołajkami Pomorskimi a Mleczewem. Nikomu nic się nie stało, ale pociągi na tej trasie będą mieć kilkugodzinne opóźnienia.
Z szyn wypadły koła pierwszego wagonu pociągu "Kaszub". Pociąg jechał jeszcze przez kilka kilometrów. Dopiero wtedy uwagę maszynisty zwróciły iskry. Przyczyny wypadku ustala na miejscu komisja techniczna. Dopiero kiedy zakończy pracę, będzie można przwrócić ruch na zablokowanym torze.
Na razie pociągi jeżdżą objazdami przez Elbląg, Olsztyn i Bydgoszcz, co wydłuży podróż na tej trasie o kilka godzin.