Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi zadeklarował przekazanie 500 tys. zł na zainstalowanie w łódzkim zoo systemu monitoringu. Kamery mają sprawić, by w przyszłości nie powtórzyły się ataki wandali podobne do tego, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę. Chuligani zniszczyli wtedy część wyposażenia ogrodu i przyczynili się do śmierci dwóch żyraf.
W związku z ostatnimi, bulwersującymi zdarzeniami w łódzkim ogrodzie zoologicznym zarząd WFOŚiGW w Łodzi zdeklarował wolę przekazania, w formie bezzwrotnej dotacji, kwoty około 500 tys. zł w celu montażu systemu monitoringu w łódzkim zoo - poinformował radny i przedstawiciel Funduszu Bartosz Domaszewicz.
Dochodzenie w sprawie dewastacji zoo prowadzi łódzka policja. Wandale mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat. Nagrody - po 5 tys. zł - za pomoc w znalezieniu sprawców wandalizmu wyznaczyła prezydent Łodzi oraz Straż dla Zwierząt w Polsce.
Na razie nie wiadomo, czy do ogrodu uda się sprowadzić kolejne żyrafy, wymaga to bowiem uzgodnień w międzynarodowej sieci ogrodów zoologicznych. Koszt sprowadzenia jednej żyrafy to mniej więcej 40 tys. euro.
Sprawa żyraf z łódzkiego zoo zbulwersowała internautów. Jeden z łódzkich radnych stworzył na Facebooku inicjatywę pod hasłem "Ratujmy łódzkie zoo". Ona również zbiera środki na monitoring. Pieniądze można wpłacać na nr: 62156000132011007002030002, Miejski Ogród Zoologiczny, ul. Konstantynowska 8/10, 94-303 Łódź, z dopiskiem "na monitoring dla zoo".