Rośnie liczba przestępstw związanych z używaniem fałszywych danych osobowych! Trzy lata temu takich oszustw zgłoszono 11 tysięcy; rok temu – było już ich ponad 13 tysięcy. Coraz popularniejsze jest też podrabianie dokumentów. Biuro Informacji Kredytowej razem z policją rozpoczyna właśnie edukacyjną akcję NIESKRADZIONE.PL. Na specjalnej stronie internetowej chcą przestrzegać przed oszustwami w internecie czy kradzieżami podczas podróży.
Nawet na 400 milionów złotych rocznie. Na tyle według policyjnych szacunków co roku próbuje się nas oszukać. Mowa o próbach wyłudzeń kredytów na podstawie skradzionych lub skopiowanych dokumentów. Według Biura Informacji Kredytowej co piąty Polak zgubił lub stracił jakikolwiek dowód tożsamości.
Niemal tak samo łatwo zostać oszukanym na małe kwoty, jak i na pokaźne sumy. 6,5 milionów złotych - tyle na podstawie skradzionych danych wyłudził z banku mieszkaniec Krakowa, a 800 tysięcy złotych próbował wypłacić w banku warszawiak, również na podstawie nie swoich dokumentów - wylicza inspektor Anna Kuźnia z Komendy Głównej Policji. Coraz nowocześniejsze technologie sprawiają, że oszustwami finansowymi nie musi zajmować się wyrafinowana grupa, ale możemy paść ofiarą pojedynczych ludzi - dodaje Kuźnia.
Tylko w minionym roku ujawniono 8 tysięcy oszustw kredytowych. W tym roku policjanci zliczyli też już 4 tysiące innych oszustw bankowych. To na przykład włamania do cudzych kont w internecie. W ostatnim roku łącznie stwierdzono blisko 14 tysięcy przestępstw, w związku z posługiwaniem się nie swoimi, bądź podrobionymi dokumentami.
Ta tendencja jednak nie dziwi policjantów. Coraz bardziej nasza aktywność przenosi się do świata wirtualnego - wyjaśnia Iwona Kuc z Komendy Głównej Policji. Przy udostępnianiu swoich danych jesteśmy zbyt nonszalanccy; nie myślimy o tym, co może się wydarzyć, jeśli na przykład udostępnimy komuś swój dowód. To choćby sytuacja w wypożyczalni sprzętu sportowego. Kiedy pozostawiamy komuś dowód, ten może zostać szybko skopiowany - skserowany ze zeskanowany - dodaje Kuc.
Ważna jest też nasza aktywność w internecie. Roztropność dotyczy także nie chwalenia się swoim dowodem osobistym w portalach społecznościowych - dodaje Marcin Gozdek z Biura Informacji Kredytowej i wspomina przykłady wklejania zdjęć dowodu osobistego ze wszelkimi danymi na Facebooka.
W sytuacji kradzieży ważne jest też jak najszybsze zastrzeżenie dowodu osobistego. Od policyjnych kartotek skuteczniejszy jest Centralnym Rejestrze Związku Banków Polskich. Wystarczy założyć konto w BIK-u - radzi Gozdek. Wtedy w internecie można szybko zastrzec nasz dowód.