Pijany traktorzysta wiózł 13 dzieci w przyczepie na trening. Do zdarzenia doszło w Nowym Dworze Gdańskim w Pomorskiem.
Mimo wezwania policjantów mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, wjechał na zaorane pole i zaczął uciekać – przejechał tak ponad kilometr.
Funkcjonariusze nie mogli ścigać go radiowozem, więc za nim pobiegli. Gdy już udało się zatrzymać traktorzystę, okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Grozi mu do 2 lat więzienia.