3 lata więzienia grożą żołnierzom, którzy w Giżycku pobili interweniujących policjantów i strażników miejskich. Jest akt oskarżenia w sprawie 3 oficerów, którzy w połowie września po pijanemu w jednym z giżyckich hoteli zaatakowali funkcjonariuszy.
Zarzutów jest kilka. Po pierwsze, żołnierze odpowiedzą za uszkodzenie ciała policjantów i strażników. W akcie oskarżenia mowa jest między innymi o stłuczeniach nogi czy klatki piersiowej powstałe po uderzeniach rękoma i kolanem. Oprócz tego wojskowi odpowiedzą za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy na służbie oraz ich znieważenie. Do tego śledczy wymieniają siłowe zapobieżenie interwencji.
Wśród zarzutów jest też zniesławienie jednej z klientek baru.
Oficerowie nie przyznali się do winy. Odpowiadają z wolnej stopy - po wpłacie poręczeń majątkowych w kwocie do 15 tysięcy złotych.
W połowie września trzej oficerowie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej wywołali awanturę w miejscowym hotelu.
Gdy jeden z żołnierzy zaatakował barmana, obsługa wezwała policję.
Podczas wyprowadzania awanturujących się mężczyzn na korytarzu zaatakowali oni policjantów. Funkcjonariusze użyli gazu i zakuli awanturujących się w kajdanki.
W czasie interwencji policjanci doznali poważnych urazów.
Wszyscy żołnierze byli pijani, mieli od 1,2 do 2 promille alkoholu w wydychanym powietrzu.
(j.)