Zakończyło się godzinne spotkanie szefa grupy inspektorów rozbrojeniowych Hansa Blixa z przedstawicielami władz Iraku w sprawie powrotu do tego kraju oenzetowskich inspektorów. Jak poinformował były iracki ambasador Saeed Hasan, uzgodniono, że za 10 dni obie strony spotkają się ponownie w Wiedniu, aby dokończyć rozmowy.

Nie podano żadnych innych szczegółów spotkania. Zapytany o to, kiedy można się spodziewać przyjęcia przez Bagdad inspektorów, Hasan odpowiedział, że zależy to od Hansa Blixa, który musi zorganizować całą operację. Według Blixa powinno to zając jakieś kilka dni, ale jego ludzie potrzebują kilku tygodni zanim rozpoczną swoją misję.

Sprawy potoczyły się błyskawicznie, dopiero wczoraj sekretarz generalny ONZ Koffi Annan po otrzymaniu irackiego oświadczenia, poinformował, że Bagdad w każdej chwili jest gotów rozpocząć rozmowy w sprawie powrotu inspektorów.

Irak ma nadzieję, że zezwolenie na ich powrót spowoduje szybkie zniesienie oenzetowskich sankcji i pozbawi argumentów zwolenników amerykańskiej interwencji militarnej.

Iracka decyzja została sceptycznie przyjęta w Waszyngtonie. W USA uważa się, że Saddam Husajn gra na zwłokę.

Foto Archiwum RMF

23:00