Prezydent George W. Bush otrzymał już od wojskowych sztabowców szczegółowe plany ataku na Irak - twierdzi dziennik „The New York Times”. Dokument ten miał mu wręczyć na początku września generał Tommy Franks, głównodowodzący sił amerykańskich w rejonie Zatoki Perskiej.

Według „New York Timesa”, atak zacząłby się od nalotów bombowców B-2. Celem naprowadzanych satelitarnie bomb byłyby irackie centra dowodzenia, systemy łączności i stanowiska obrony przeciwlotniczej. Gdyby udało się odizolować Saddama Husajna i jego świtę poza Bagdadem, wtedy ruszyłaby operacja lądowa. Zdaniem gazety najdogodniejszą porą na uderzenie byłby styczeń lub luty.

Wczoraj generał Franks oświadczył, że jego żołnierze są gotowi do wojny i czekają jedynie na rozkaz Busha. Prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ewentualnego uderzenia na Irak - zastrzegał wkrótce potem rzecznik Białego Domu.

Foto: Archiwum RMF

07:10