Polskie państwo zarabia na przemycie - twierdzi "Dziennik", według którego Skarb Państwa zamierza w tym roku zarobić na sprzedaży i opodatkowaniu tytoniowej kontrabandy aż dwa miliardy złotych.
Służby celne sprzedają hurtownikom papierosy zarekwirowane na granicach lub pochodzące z nielegalnej produkcji w Polsce. Pieniądze służą do łatania budżetowej dziury.