Na rynku pracy brakuje inżynierów, informatyków, matematyków. Aby absolwenci liceów i techników decydowali się na techniczne studia, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamierza ich zachęcać stypendiami. Każde opiewa na niebagatelną sumę tysiąca złotych.
Przyszli studenci są z oferty bardzo zadowoleni. Dostaję stypendium tylko za to, że wybieram uczelnię, na która i tak bym poszła – mówi jedna z potencjalnych stypendystek:
Zadowolenia z planów stypendialnych ministerstwa nie kryją też przedstawiciele uczelni technicznych. Polski rynek pracy bardzo potrzebuje inżynierów, my oczywiście robimy, co w naszej mocy, żeby tych studentów przyciągnąć, natomiast faktem jest, że czasem potrzebne są dodatkowe bodźce, jeśli chcemy stymulować rynek pracy – uważa Paweł Czuma, rzecznik Politechniki Wrocławskiej.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego planuje, że w nowym roku akademickim na stypendia motywacyjne może liczyć półtora tysiąca studentów.