Po Katarzynie Baranowskiej, Przemysławie Stańczyku i kilku innych pływakach szalejąca na zgrupowaniu kardy grypa żołądkowa dopadła Otylię Jędrzejczak. Stan mistrzyni olimpijskiej był na tyle poważny, że podłączono ją do kroplówki.
Otylia ma wysoką gorączkę, dostała leki. Pozostali pływacy trenują w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jutro mają się pojawić w Warszawie na konferencji prasowej w związku z podpisaniem umowy sponsorskiej.