Uwaga na fałszywych sprzedawców biletów komunikacji miejskiej we Wrocławiu. Podający się za pracowników MPK oszuści pojawiają się na przystankach i proponują okazyjną sprzedaż biletów. Złapani na jeździe z trefnymi biletami pasażerowie muszą potem płacić kary, bo MPK nie uznaje tłumaczeń i radzi, by bilety kupować w zaufanych miejscach, a nie na ulicy.
Tylko w ostatnim tygodniu z reklamacjami do MPK zgłosiło się kilkanaście osób. Wszyscy kupili od oszustów fałszywe bilety, albo takie, które poddano "recyklingowi", co oznacza, że zostały już wcześniej skasowane.
Pasażerka odkupiła bilet, który był nieważny, czego pani nie zauważyła. - mówi rzeczniczka wrocławskiego MPK. Podczas kontroli okazało się, że bilet nie uprawnia do przejazdu. Pasażerka, która - jak się okazało - padła ofiarą naciągaczy, zgłosiła się z reklamacją. MPK odmawia jednak anulowania kar. Odmówiliśmy anulowania kary, dlatego, że naszym zdaniem nie było do tego podstawy. 0strzegamy pasażerów - pewne źródła, gdzie można kupić bilety, to są biletomaty i autoryzowane kioski - powiedziała rzeczniczka.
Sporne kwestie zawsze można rozstrzygnąć w sądzie, ale można ich też uniknąć, nie korzystając z podejrzanych okazji.