Jeżeli automat biletowy w autobusie lub tramwaju jest zepsuty, nie zapłacisz kary za jazdę na gapę. Takie rozwiązanie obowiązuje we Wrocławiu. Na Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji wymusili je pasażerowie.
Kontrolerów do tej pory nie interesowało, że w pojeździe nie można kupić biletu. Wystawiali pasażerom mandaty, które dopiero później były anulowane w biurze MPK. W nowym regulaminie znalazło się już inne rozwiązanie.
Sytuacja ewidentna jest wtedy, kiedy mamy czarny ekran, bądź komunikat o tym, że urządzenie jest nieczynne - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska z wrocławskiego MPK. Jeżeli z jakichś innych powodów niż awaria biletomatu, nie będziemy mogli kupić biletu, mandat zostanie nam wypisany. O jego anulowanie można starać się w dziale reklamacji.