Po raporcie komisji Antoniego Macierewicza w sprawie WSI, Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła osiem nowych śledztw w sprawie przestępstw związanych z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Wszystkie po zawiadomieniach zgłoszonych przez Macierewicza.
Wszczęte w zeszłym tygodniu śledztwa dotyczą między innymi rosyjskiej penetracji WSI, nieprawidłowości związanych z przetargiem na Kołowy Transporter Opancerzony i nielegalnej inwigilacji partii politycznych.
Zastępca szefa Wojskowej Prokuratury Okręgowej mjr Ireneusz Szeląg podkreślił, że dokumenty będące podstawą decyzji o wszczęciu śledztw są oznaczone klauzulą tajemnicy państwowej. Dlatego nie podał żadnych szczegółów.
Wcześniej Naczelna Prokuratura Wojskowa włączyła do trwających już śledztw dwa zawiadomienia Macierewicza: o nielegalnym handlu bronią przez WSI - byli szefowie WSI gen. Konstanty Malejczyk i kontradm. Kazimierz Głowacki mają już za to zarzuty przekroczenia uprawnień - oraz uprzywilejowania firmy Siltec w przetargach dla wojska.
Jedno zawiadomienie - dotyczące działalności szpiegowskiej przeciw obronności RP i jej siłom zbrojnym - przekazano do Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim. Dwunaste zawiadomienie trafiło do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie - nie wiadomo, czego dotyczy.
W lutym prezydent Lech Kaczyński upublicznił raport z weryfikacji WSI. Jest w nim mowa o 12 zawiadomieniach do prokuratury szefa komisji weryfikacyjnej o przestępstwach związanych z WSI. Raport szczegółowo opisał nieprawidłowości, które były przedmiotem zawiadomień.
Jeszcze przed ujawnieniem raportu, w styczniu 2006 r. Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie nieprzekazania przez WSI do IPN wszystkich dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL. O wszczęciu postępowania zdecydowały materiały przekazane przez komisję likwidacyjną WSI.
Śledztwo w sprawie wyłudzania spadków z zagranicy w latach 80. przez oddział "Y" wojskowych służb specjalnych PRL wszczął zaś pion śledczy IPN. W listopadzie 2006 r. szef komisji likwidacyjnej WSI Sławomir Cenckiewicz ujawnił, że tajny oddział "Y" II oddziału Sztabu Generalnego WP przez swych agentów przejmował majątki po osobach bezpotomnie zmarłych na Zachodzie.