Opozycja zapowiada przygotowanie własnych projektów ustaw o zmianach sądownictwie. To ma być głęboka reforma, która będzie odczuwalna dla ludzi. Tak wspólnie zapowiadają liderzy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i PSL.

Opozycja zapowiada przygotowanie własnych projektów ustaw o zmianach sądownictwie. To ma być głęboka reforma, która będzie odczuwalna dla ludzi. Tak wspólnie zapowiadają liderzy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i PSL.
Borys Budka (PO), Grzegorz Schetyna (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) 9 Ryszard Petru (Nowoczesna) /Bartłomiej Zborowski /PAP

Po pierwsze chodzi o zmiany czysto praktyczne, te, które każdy z nas od razu zobaczyłby w sądach. Rozwiązanie podstawowych problemów.

Przewlekłość postępowania, lepsze doręczanie pism procesowych, informatyzacja sądów, nagrywanie rozpraw po to, by Polacy odczuli wyraźną poprawę w wymiarze sprawiedliwości - wyliczał Borys Budka z PO.

Mają być też zmiany, które dotkną cały system - dodawała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

Opozycja powołuje zespół roboczy. Projekty tuż po wakacjach mają trafić na biurko prezydenta, z prośbą o wykorzystanie w jego pracach nad reformą sądownictwa.

Reforma sądownictwa jest potrzebna, bierzemy się do pracy - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dziękował też wszystkim, którzy chcą się zaangażować w prace nad nowym projektem dotyczącym polskiego sądownictwa. Zapraszamy organizacje pozarządowe, zapraszamy wszystkich ekspertów. To jest ważne, żeby dzisiaj konsultacje społeczne były przywrócone, żeby przywrócić prawdziwy dialog społeczny, bo on został zaburzony - mówił.

We wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych. W poniedziałek prezydent poinformował, że zdecydował o zawetowaniu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział wówczas podpisanie nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych. Prezydent zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy. 


(j.)