Za przejazd autostradą małopolską możemy wprawdzie płacić w euro, pod warunkiem jednak, że będą to banknoty. Dyskryminację bilonu centrum zarządzania autostradą tłumaczy, że banki wymagają wysokich prowizji od takich wpływów.
Problem w tym, że jeśli płacimy np. banknotem o nominale 50 euro, resztę dostaniemy w złotówkach po mało atrakcyjnym kursie. Rozporządzenie ministra finansów pozwala na płacenie w euro, ale ten sam dokument nie precyzuje po jakim kursie przeliczać i tak trwa wolna amerykanka.