Nowe wnioski dowodowe w śledztwie dotyczącym śmiertelnego wypadku żużlowca Krystiana Rempały. Złożył je ojciec ofiary. Chodzi o ocenę stanu zdrowia jednego z zawodników biorących udział w tragicznym wyścigu oraz o sprawdzenie jakości toru na stadionie.

Nowe wnioski dowodowe w śledztwie dotyczącym śmiertelnego wypadku żużlowca Krystiana Rempały. Złożył je ojciec ofiary. Chodzi o ocenę stanu zdrowia jednego z zawodników biorących udział w tragicznym wyścigu oraz o sprawdzenie jakości toru na stadionie.
Pogrzeb Krystiana Rempały 3 czerwca /Paweł Topolski /PAP

Do wypadku doszło prawie miesiąc temu. Podczas feralnego upadku, zanim młody sportowiec uderzył w ziemię, z głowy spadł mu kask. Krystian Rempała zmarł kilka dni później w szpitalu.

Prokuratura w Rybniku musi przede wszystkim ocenić stan zdrowia zawodnika, z którym zderzył się Krystian Rempała. Zawodnik ten wiosną doznał urazu ręki. Przeszedł odpowiednie leczenie i zabiegi w Polsce i w Anglii. Lekarze dopuścili go do zawodów. Prokuratura będzie sprawdzać, czy ten uraz mógł mieć jednak wpływ na odpowiednie panowanie nad kierownicą motocykla. Już wiadomo, że w tej sprawie będzie powołany biegły.

Druga sprawa to stan techniczny toru i sprawdzenie, czy nawierzchnia była odpowiednio przygotowana.

Prokuratura czeka też obecnie na wyniki oględzin motocykla oraz kasku Krystiana Rempały. Mają je przygotować policjanci z Tarnowa i Rybnika. Właśnie wątek dotyczący kasku jest bardzo istotny dla śledztwa. Trzeba bowiem wyjaśnić, jak mogło dojść do sytuacji, że kask spadł z głowy żużlowca.

W czasie śledztwa prokuratura planuje jeszcze przesłuchanie m.in. zawodników, trenerów i mechaników.

(mpw)