Otwarte drzwi do Brexitu, misja oddziałów NATO w Polsce, strajk nauczycieli w szkołach i przedszkolach. Między innymi o tym będą dyskutować w nowym tygodniu politycy.
Za kilkadziesiąt godzin Brytyjczycy na dobre wejdą na brexitową ścieżkę. W środę premier Theresa May wyśle oficjalny list informujący o zamiarze opuszczenia Unii Europejskiej przez jej kraj. W ten sposób rozpoczną się dwuletnie negocjacje rozwodowe między Londynem a wspólnotą. Przewodniczący Rady Europejskiej ma szybko przedstawić pozostałym dwudziestu siedmiu krajom członkowskim UE projekt wytycznych dotyczących Brexitu. Donald Tusk daje sobie na to 48 godzin od otrzymania formalnego zgłoszenia Brytyjczyków.
Niewykluczone, że pytania o Brexit padną też w gronie premierów Grupy Wyszehradzkiej, którzy spotkają się we wtorek w Warszawie. Beata Szydło będzie rozmawiać z szefami rządów: Węgier - Viktorem Orbanem, Słowacji - Robertem Fico oraz Czech - Bohuslavem Sobotką. Wszyscy oni będą gośćmi specjalnymi Kongresu Innowatorów Europy Środkowo-Wschodniej (Central Eastern Europe Innovators Summit). Zamierzają podpisać "Deklarację Warszawską" poświęconą innowacyjności tego regionu.
W ramach Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego utworzona zostanie specjalna linia na sfinansowanie programu grantów dla organizacji badawczych oraz małych i średnich przedsiębiorstw z formatu Grupy Wyszehradzkiej - zapowiada wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
W tym tygodniu będą też kolejne okazje do rozmów o armii - przyniosą je między innymi pikniki wojskowe. W poniedziałek we Wrocławiu (Rynek), we wtorek w Piotrkowie Trybunalskim (pl. Jana Pawła II), a w środę w warszawskiej dzielnicy Wesoła (przy urzędzie dzielnicy). Swój sprzęt pokaże batalionowa grupa bojowa NATO, która przyjeżdża do Polski i będzie pełnić u nas służbę w ramach misji Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W czasie pikników będzie można zobaczyć między innymi amerykańskie transportery opancerzone Stryker, polskie Rosomaki, pojazdy HMMWV oraz czołgi. W pokazach wezmą udział żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Polski.
W piątek - ważne spotkanie w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Pojawi się tam sekretarz stanu USA Rex Tillerson. Przyleci z Ankary, gdzie ma rozmawiać między innymi o tym, jak międzynarodowa koalicja radzi sobie w walce z tzw. Państwem Islamskim.
Także w piątek prezydent będzie rozmawiał z szefem MON. To ma być okazja do wyjaśnienia wątpliwości, które Andrzej Duda zgłaszał Antoniemu Macierewiczowi w sprawie prowadzonej przez niego polityki. Na spotkaniu organizowanym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, będą też wojskowi dowódcy i szef Sztabu Generalnego.
Koniec tygodnia upłynie pod znakiem protestów w oświacie. W piątek - ogólnopolski strajk nauczycieli organizowany przez ZNP. Pedagodzy, którzy się w niego włączą, pojawią się w szkołach, ale przez cały dzień nie będą prowadzić lekcji, ani innych zajęć. Związek chce w ten sposób wywalczyć deklarację, że do 2022 roku w szkołach nie będzie zwolnień oraz że do tego czasu nie pogorszą się warunki pracy nauczycieli.
Według ZNP reforma edukacji może w ciągu następnych 5 lat spowodować zwolnienia w oświacie i każdy może stracić zatrudnienie na dotychczasowych zasadach. Związkowcy przypominają też, że od 2012 roku nie było w szkołach podwyżek. Chcą, by teraz ich zasadnicze wynagrodzenia wzrosły o 10 procent. Nie we wszystkich szkołach i przedszkolach nauczyciele będą jednak strajkować. Decydowali o tym w referendum, którego wyniki wypadły różnie w różnych regionach.
Pod koniec tygodnia mamy też poznać dokładną liczbę podpisów zebranych pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy edukacji. Kilka dni temu szef ZNP Sławomir Broniarz informował, że akcję związku poparło pół miliona Polaków. Zaznaczył jednak, że to szacunkowe dane. Pod koniec marca policzymy dokładnie, ile mamy głosów. I wspólnie z koalicją ‘Nie dla chaosu w szkole’ podejmiemy decyzje, co robimy dalej - mówił. Żeby złożyć w Sejmie wniosek o przeprowadzenie referendum, trzeba zebrać właśnie co najmniej pół miliona podpisów. O ich losach posłowie decydują w głosowaniu. Nie mają obowiązku zgodzić się na takie rozwiązanie.
(mn)