Metalowe rury o wysokości 7,5 m zakończone spadzistymi daszkami, które obracają się pod wpływem silnego wiatru - to awangardowa instalacja "Dzwony dla Łodzi", która od poniedziałku znalazła nowe miejsce w parku przy łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Symboliczne odsłonięcie rzeźby w obecności amerykańskiego artysty - Gene Floresa zainaugurowało Rok Awangardy 2017.
To jest największa instalacja, jaką zrobiłem, więc jestem bardzo zadowolony, że ona tutaj jest - powiedział autor "Dzwonów dla Łodzi". To było cudowne móc to zrobić i świetnie się bawiłem - dodał.
Odrestaurowana przez pracowników MPK instalacja jest w nowym miejscu. Tam, gdzie stała dotychczas, powstał hotel. Rektor łódzkiej ASP jest szczęśliwa, że w pobliżu uczelni będzie takie dzieło. Jednocześnie prof. Jolanta Rudzka-Habisiak zapowiada, że akademia bardzo mocno będzie angażować się w wydarzenia Roku Awangardy 2017.
Będą konferencje, seminaria naukowe i my szczególnie będziemy atakować wizualnie - podkreśla rektor. Jak mówi: "Będą przeróżne wystawy i chcemy pokazać awangardę w kontekście współczesnej awangardy, czyli awangardy dzisiejszej. Pewną nutą, która też łączy się z tym tematem, jest koncepcja budowy przedszkola na podstawie projektu Katarzyny Kobro. Już mamy ustną zgodę właścicielki praw do projektu i myślimy o tym, żeby placówka była wybudowana przez konsorcjum inwestorów prywatnych, którzy to przedszkole zbudują społecznym sumptem".
Instalacja "Dzwony dla Łodzi" powstała ponad 25 lat temu w czasie festiwalu "Konstrukcja w Procesie".
(łł)