Policjanci koło Nakła w Kujawsko-Pomorskiem zlikwidowali nielegalną fabrykę krajanki tytoniowej. Gdyby towar został wprowadzony na rynek, straty Skarbu Państwa wyniosłyby ponad 5 mln złotych.
Zamieszani w nielegalną produkcję papierosów podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie. Zaopatrzyli się m.in. w urządzenia służące do czyszczenia, krojenia, maceracji i suszenia liści. Specjalna maszyna pakowała tytoń w kartony, bądź worki w ilości 120 - 150 kg. Nielegalny towar wprowadzano na rynek.
Policjanci przejęli ponad 7 ton krajanki, a jak ustalili w toku prowadzonych czynności funkcjonariusze fabryka działała już od dłuższego czasu.
Jak oszacowano, gdyby te ponad 7 ton tytoniu trafiło na rynek, Skarb Państwa straciłby około 5 mln 400 tys. złotych.
Do wyjaśnienia sprawy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku, podczas pracy trzech mężczyzn - w wieku 31, 35 i 40 lat. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Za przestępstwo posiadania towaru bez wymaganych polskich znaków skarbowych grozi kara nawet 3 lat więzienia. Cała trójka została objęta policyjnym dozorem.
(mal)