Rano mieszkańcy osiedla Tatary w Zakopanem zawiadomili policję, że na ich osiedlu pojawił się niedźwiedź, który wyjada resztki ze śmietników. Widziany był na parkingu przed szpitalem, a następnie przemaszerował ulicami Kamieniec i Tatary, a potem poszedł w kierunku Gubałówki.
Tatrzańscy policjanci zostali wezwani na zakopiańskie osiedle Tatary, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia, po ulicy chodzi niedźwiedź. Patrol szybko zlokalizował miejsce interwencji po ilości rozrzuconych śmieci na ulicy. Chwilę później wyszedł niedźwiedź, który nieśpiesznie wkroczył na kolejną posesję - poinformował rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Na miejscu oprócz policji pojawili się strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Zwykle w takich przypadkach niedźwiedź jest odstraszany przez strażników za pomocą strzałów gumowymi pociskami.
Przyrodnicy i policja apelują do mieszkańców Zakopanego o ostrożność i o odpowiednie zabezpieczanie kontenerów na śmieci.
Niemal każdego roku zdarza się, że tatrzańskie niedźwiedzie zbliżają się do domów w Zakopanem, gdzie poszukują pokarmu. Zwykle jednak takie zachowanie drapieżników zdarzało się jesienią, kiedy niedźwiedzie muszą zgromadzić odpowiednią ilość tłuszczu przed zimowym snem.