Arcybiskup Józef Wesołowski, były nuncjusz apostolski na Dominikanie podejrzewany o pedofilię nie może być poddany ekstradycji – takie stanowisko przekazał Watykan polskim śledczym zajmującym się tą sprawą. Stolica Apostolska poinformowała też, że prowadzi własne postępowanie ws. hierarchy.
Otrzymaliśmy z Watykanu odpowiedź na nasz październikowy wniosek o pomoc prawną. Państwo Watykan poinformowało także po raz kolejny, że abp Wesołowski objęty jest immunitetem dyplomatycznym, a jego zakres regulują standardowe przepisy prawa międzynarodowego - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. Wyjaśnił, że polscy śledczy pytali o zakres immunitetu, ponieważ ze wstępnych analiz wynikało, że rozciąga się on tylko i wyłącznie na czynności czy też działania, które mają związek z funkcją dyplomaty.
Śledztwo w sprawie podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych: ks. Wojciecha Gila i abp. Wesołowskiego od końca września prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Prokuratorzy badają, czy polscy duchowni mogli dopuszczać się na Dominikanie pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania pornografii dziecięcej (zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat).
(mn)