Dzisiaj po raz pierwszy tej zimy ruszył wyciąg krzesełkowy na Kasprowym Wierchu i trasa w Dolinie Gąsienicowej. A to niejedyna niespodzianka, jaką na rozpoczęcie zimowych ferii przygotowano pod Tatrami dla miłośników białego szaleństwa.
Na szczycie Kasprowego Wierchu leży w tej chwili 77 centymetrów naturalnego śniegu. Naturalnego, bo - jak wiadomo - tamtejszych tras nie wolno sztucznie dośnieżać. Panuje też tęgi mróz - kilkanaście stopni poniżej zera, więc trzeba się ciepło ubrać.
Ale na rozgrzanie narciarskich serc na początku sezonu na Kasprowym Wierchu Polskie Koleje Linowe przygotowały specjalną niespodziankę. Dzisiaj skipass, obejmujący przejazd kolejką i kartę czasową na Gąsienicowej, jest o połowę tańszy.
Ci, którzy zimowe ferie postanowili zainaugurować w Sudetach, muszą być dzisiaj gotowi na pogodę w kratkę. Na niebie zobaczą zdecydowanie więcej chmur, ale też trochę przebłysków słońca, a od czasu do czasu poprószy słaby śnieg.
Na termometrach - od minus 5 do minus 4 stopni Celsjusza.
W Beskidach - podobnie jak w Sudetach - i słońce, i chmury, choć tych drugich zdecydowanie więcej. Przelotnie poprószy, a słupki rtęci będą wahać się między 6. i 3. kreską poniżej zera.
W Bieszczadach dzień rozpoczął się pogodnie, słonecznie i bez opadów. Po południu się jednak zachmurzy, a gdzieniegdzie sypnie śniegiem. Termometry pokażą od minus 6 do minus 4 stopni.
RMF FM / Cumulus