Trzech zamaskowanych mężczyzn włamało się w nocy do galerii handlowej w Gdańsku. Okradli sklep z biżuterią, należący do znanej firmy jubilerskiej. Wcześniej gazem łzawiącym obezwładnili ochroniarza. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń.

Policjanci, którzy pracują na miejscu, potwierdzają, że doszło do włamania. Nie chcą jednak zdradzić, jak dokładnie zamaskowani sprawcy weszli do budynku.

W środku, gazem - najpewniej łzawiącym -  zaatakowali pracownika ochrony. Substancja trafiła mężczyznę prosto w twarz, sparaliżowała go, ale nic poważnego mu się nie stało.

Później sprawcy dostali się do sklepu z biżuterią. Okradli go i uciekali.

Policja nie chce mówić o tym, jak zbiegli z miejsca zdarzenia.

Szacowanie strat trwa - nieoficjalnie reporter RMF FM dowiedział się, że złodzieje skradli zegarki i biżuterię wartości nawet kilkuset tysięcy złotych.

(j.)