Poziom wody w zbiornikach retencyjnych w Gdańsku zaczyna się stopniowo obniżać, zmniejsza się ryzyko zalania Dolnego Wrzeszcza - poinformowali członkowie Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Sztab działa od wczoraj w związku z intensywnymi opadami deszczu. IMGW dla województwa pomorskiego utrzymuje ostrzeżenie 3. stopnia.
W związku z podnoszącym się poziomem wody Potoku Oruńskiego zamknięty dla ruchu pozostaje fragment ulicy Wielkopolskiej od ul. Świętokrzyskiej do skrętu w ulicę Niepołomicką. Objazd dla wyjeżdżających z osiedla poprowadzony zostanie ulicą Wielkopolską, Przebiśniegową, Niepołomicką - do Starogardzkiej. Wjazd na osiedle możliwy jest Traktem Św. Wojciecha, Nowiny, Kampinoska w prawo za Parkiem Oruńskim, Srebrna, Szmaragdowa, Niepołomicka.
Nad Zatoką Gdańską ma padać co najmniej do godziny 18. To kolejny dzień intensywnych opadów. Tylko wczoraj strażacy wyjeżdżali ponad 200 razy do zalań i lokalnych podtopień.
Jak informował rano nasz dziennikarz Kuba Kaługa, Gdańsk od świtu szykował się na najgorsze. Jeszcze kilka godzin temu istniało realne zagrożenie przelania się zbiornika Srebrniki i wylania potoku Strzyża. Na szczęście potok oraz wspomniany zalew są jest pod kontrolą - mówił po południu prezes spółki Gdańskie Wody Ryszard Gajewski, odpowiadający za system melioracyjny miasta.