Przez całą noc sejmowa komisja rolnictwa nieprzerwanie pracowała nad "Piątką dla zwierząt" autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Przeciw ustawie, której twarzą jest Jarosław Kaczyński, opowiadają się Solidarna Polska, Konfederacja i PSL. Wątpliwości mają też posłowie Porozumienia. W związku z tym rośnie napięcie w Zjednoczonej Prawicy. Posłowie przyznają, że nie wiedzą, w jakim kształcie ustawa wyszła po całonocnym posiedzeniu komisji rolnictwa.
W ciągu nocy zgłoszone zostały dziesiątki poprawek. Wyniki głosowania nad niektórymi zmianami zaskakiwały posłów. Na przykład w sprawie uboju rytualnego, który według zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, miał zostać ograniczony do minimum, tak się nie stało. Na obecnym etapie prac te zmiany zostały wykreślone - również głosami posłów PiS-u.
Jak ustalił nieoficjalnie nasz dziennikarz, wyrzucenie z projektu przepisów o ograniczeniu uboju rytualnego, nie było planowane przez klub PiS-u, jednak część posłów partii rządzącej poparła ten pomysł.