Zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych, które doprowadziły do odebrania świadczeń pielęgnacyjnych prawie 150 tysiącom opiekunów osób niepełnosprawnych, są niekonstytucyjne. Takie orzeczenie wydał właśnie Trybunał Konstytucyjny. Równocześnie jednak zdecydował, że rząd nie musi wypłacić opiekunom straconych pieniędzy. Część opiekunów straciła prawo do świadczeń w lipcu, wskutek noweli z grudnia 2012 r.

Trybunał orzekł, że niezgodne z konstytucją są dwa przepisy ustawy z 7 grudnia 2012 roku, które sprawiły, że 1 lipca z mocy prawa wygasły decyzje, które wcześniej przyznały prawo do takich świadczeń.

Trybunał jasno stwierdził, że werdykt nie daje opiekunom osób niepełnosprawnych prawa do ubiegania się o wypłatę utraconych zasiłków, ani o ich przywrócenie. Muszą czekać aż rząd zmieni przepisy i na nowo określi zasady przyznawania zasiłków pielęgnacyjnych. Sędziowie nie określili jednak terminu, użyli formuły "bez zbędnej zwłoki".

Opiekunowie muszą więc czekać nie wiadomo jak długo, rząd, choć ostro skarcony za załamanie konstytucji, obroni - co najważniejsze dla niego - budżet i nie musi wydawać w tym roku ponad 600 milionów złotych.

W obronie opiekunów stanęła rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz, która zaskarżyła nowelę do TK. Jej argumenty podzielił Sejm i prokurator generalny. Wszyscy zgodzili się co do tego, że osoby, które podjęły ważne decyzje życiowe, np. przerwały pracę albo w ogóle nie podjęły zatrudnienia, by opiekować się niepełnosprawnym, miały prawo oczekiwać, że będą dostawać przyznane im świadczenie na niezmienionych zasadach. Stało się natomiast inaczej.

Nowelizacja była zaskoczeniem dla osób opiekujących się osobami niepełnosprawnymi. Osoby te znalazły się w swoistej pułapce życiowej - mówił dziś w TK Lesław Nawacki z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Podkreślił, że wraz z utratą świadczenia pielęgnacyjnego osoby te straciły też prawo do opłacania im przez państwo składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Trybunał: To była "pułapka prawna"

Trybunał zgodził się z RPO, że była to "pułapka prawna"; opiekunowie musieli bowiem wcześniej zrezygnować z pracy lub w ogóle jej nie podejmować, by móc opiekować się niepełnosprawnym - taki był warunek uzyskania prawa do świadczenia pielęgnacyjnego. Były to decyzje życiowe o wieloletnich skutkach - podkreślił Leon Kieres.

Odebranie im następnie tego prawa było - zdaniem TK - "ewidentnym" naruszeniem konstytucji, a konkretnie zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasady praw nabytych.

Rzeczywiste skutki nowelizacji daleko wykraczały poza założenia ustawy - powiedział Kieres, przypominając, że państwo ma konstytucyjny obowiązek zapewnienia szczególnej opieki osobom niepełnosprawnym i rodzinom sprawującym opiekę nad niepełnosprawnymi.

Świadczenie pielęgnacyjne zależy od wieku niepełnosprawnego

Grudniowa nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych spowodowała, że od lipca świadczenie pielęgnacyjne przysługuje, niezależnie od dochodu rodziny, tylko niepracującym rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości lub w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej, jednak nie później niż do ukończenia 25. roku życia.

Natomiast wcześniej świadczenie mogli pobierać także krewni osób niepełnosprawnych, gdy niepełnosprawność powstała po 25. roku życia, a więc np. dzieci lub wnuki niepełnosprawnych rodziców.

Teraz dla tej grupy osób przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, przy czym przysługuje on tylko wtedy, gdy łączny dochód dwóch rodzin - osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - nie przekroczy, w przeliczeniu na osobę, ustawowego limitu.

Osoby, u których tak wyliczony dochód jest wyższy od limitu, straciły 1 lipca prawo zarówno do świadczenia pielęgnacyjnego, jak i prawo do specjalnego zasiłku opiekuńczego.

Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w IV kwartale 2012 roku gminy wypłacały miesięcznie średnio 244 700 świadczeń pielęgnacyjnych. Natomiast według danych na koniec lipca tego roku, na podstawie wniosków złożonych po roku ubiegłym, wydano niespełna 97 400 decyzji przyznających świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy. Ministerstwo wyliczyło, że przywrócenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego w kwocie 620 zł miesięcznie osobom, które utraciły je z początkiem lipca, będzie kosztować budżet państwa ponad 683 mln zł w 2013 r., a w przyszłym roku - prawie 1 mld 367 mln zł.


(edbie, mpw)