Nasze cele w polityce zagranicznej są zbieżne, przede wszystkim jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa - powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Mikiem Pompeo. Dziękował też za służbę amerykańskich żołnierzy w Polsce.
Szefowie dyplomacji Polski i USA będą przewodniczyć rozpoczynającej się w środę, organizowanej wspólnie przez oba kraje, konferencji poświęconej budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Pobyt Pompeo w Polsce będzie miał równocześnie charakter wizyty dwustronnej.
Czaputowicz dziękował sekretarzowi stanu USA Mike'owi Pompeo za wizytę w Warszawie i "konstruktywne rozmowy". Ta rozmowa potwierdziła doskonały stan stosunków między naszymi państwami. Przedyskutowaliśmy najważniejsze kwestie w stosunkach dwustronnych oraz w polityce międzynarodowej - podkreślił szef MSZ.
Szef polskiej dyplomacji dodał, że rozmowy z Pompeo będzie kontynuował w środę, kiedy złożą wspólną wizytę w bazie NATO, w której stacjonują żołnierze amerykańscy.
Dzisiejsze rozmowy pokazały, że nasze cele w polityce zagranicznej są zbieżne, przede wszystkim jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Chciałem jeszcze przed jutrzejszą wizytą złożyć na ręce sekretarza Pompeo podziękowania za dotychczasową służbę żołnierzy amerykańskich w Polsce. Dzięki tej służbie czujemy się w naszym kraju bezpieczni - dodał Czaputowicz.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem polskiej dyplomacji, amerykański sekretarz stanu określił Polskę mianem jednego z najlepszych przyjaciół USA w Europie, wyróżniając w szczególności "wspaniałe" stosunki z Warszawą w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa.
Pompeo nawiązał również do planowanego na środę spotkania z polskimi i amerykańskimi żołnierzami w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie. Jak podkreślił, wspólna służba polskich i amerykańskich żołnierzy w ramach sił NATO świadczy "o tym, że nasz Sojusz jest w stanie przeciwstawić się każdemu agresorowi i każdemu zagrożeniu".
Zastrzegł jednocześnie, że NATO nie mogłoby być w pełni silne, gdyby nie wsparcie wszystkich sojuszników. Prezydent Trump jest wdzięczny za to, że Polska wywiązuje się ze zobowiązań i wspiera Sojusz w miarę swoich możliwości - oświadczył sekretarz stanu USA.
Polska jest naszym doskonałym sojusznikiem - podkreślił Pompeo.
Cały czas współpracujemy nad tym, aby osiągnąć cel zniesienia wiz do Stanów Zjednoczonych - dodał.
Czaputowicz podziękował Pompeo za dotychczasową służbę żołnierzy amerykańskich w Polsce. Dzięki tej służbie czujemy się w naszym kraju bezpiecznie - podkreślił szef polskiego MSZ.
Dodał, że podczas rozmowy z Pompeo omówili "plany dalszego rozszerzenia obecności sił amerykańskich w Polsce". Mam nadzieję na kontynuowanie dialogu politycznego w tej sprawie w najbliższych miesiącach z naszymi amerykańskimi partnerami - zaznaczył Czaputowicz.
Z zadowoleniem przyjąłem zobowiązanie Stanów Zjednoczonych do pełnej implementacji instalacji obrony przeciwrakietowej w Redzikowie. Poruszyliśmy też kwestię bezpieczeństwa energetycznego, rozważaliśmy możliwości dalszej dywersyfikacji dostaw energii, zwłaszcza jeśli chodzi o terminal LNG i dostawy gazu ze Stanów Zjednoczonych, a także rozbudowę infrastruktury i rozwój technologii - powiedział Czaputowicz.
Mike Pompeo na wspólnej konferencji podkreślał, że polsko-amerykańskie stosunki w dziedzinie energetyki są bardzo dobre i bardzo ważne. Polska stara się doprowadzić do importu amerykańskiego gazu i ropy naftowej - mówił Pompeo. Dodał przy tym, że Polska stara się uniezależnić od dostaw rosyjskiego gazu.
Pompeo oświadczył ponadto, że USA są przeciwne Nord Stream 2. Umocniłby on przewagę rosyjską i uzależniłby inne państwa europejskie od dostaw rosyjskich - powiedział sekretarz stanu USA. W podobnym tonie wypowiadał się Jacek Czaputowicz.
Podzielamy stanowisko, że projekt Nord Stream 2 nie służy bezpieczeństwu energetycznemu Europy, uważamy go za przedsięwzięcie nietrafione, a wręcz szkodliwe dla bezpieczeństwa energetycznego na kontynencie - podkreślił szef polskiej dyplomacji.
Podczas konferencji pojawił się też chiński wątek. Jeśli chodzi o chińskie technologie, to są pewne ryzyka. To ryzyko jeśli chodzi o prywatną przedsiębiorczość. Instalowanie technologii chińskiej zwiększa ryzyko - ocenił Pompeo, podkreślając, że o tego rodzaju zagrożeniu ze strony Chin amerykańskie władze chcą informować świat. Natomiast każdy kraj, podobnie jak Polska - kraj suwerenny - podejmie własne decyzje i zdecyduje, czy będą chcieli korzystać z tych technologii, czy też nie - dodał.
Sekretarz stanu USA podkreślił jednocześnie, że Stany Zjednoczone "nigdy nie umieszczą swojego sprzętu w kraju, w którym jest zagrożenie, że Chińczycy będą mogli hakować informacje". Ale każdy kraj będzie musiał dokonać w tej sprawie własnego wyboru - powtórzył Pompeo.
Do pytania o chińskie technologie odniósł się także szef MSZ Jacek Czaputowicz, który zaznaczył, że w tej sprawie trwa dyskusja - jak mówił - "także w Unii Europejskiej". Na temat implikacji i zaangażowania w różne sektory technologiczne firmy chińskich. Jesteśmy tego świadomi, współpracujemy w ramach Unii Europejskiej, a także ze Stanami Zjednoczonymi, jeśli chodzi o wymianę informacji w tym zakresie - mówił.
Oczywiście Unia Europejska jest otwarta na inwestycje, także spoza obszaru UE (...), ale z drugiej strony kwestie bezpieczeństwa, o których tutaj mówimy na pewno będą wpływać na decyzje w tym zakresie - dodał.