Przez siedem godzin mieszkańcy Augustowa na Podlasiu blokowali przejazd drogą numer 8 biegnącą przez centrum miasta w stronę wschodniej granicy Polski. Pikietowali również przed urzędem miasta. Chcieli wymusić w ten sposob jak najszybszą budowę obwodnicy Augustowa.
Do centrum miasta można było dojechać bez problemu, ale przejechać przez nie drogą numer 8 w stronę Suwałk lub przejścia granicznego w Ogrodnikach już się nie dało. Mieszkańcy Augustowa skutecznie blokowali drogę, na środku skrzyżowania postawili lawetę z rozbitą ciężarówką. Z powodu blokady w mieście na wiele godzin utknęły TIR-y. Jak z przymusowym postojem poradzili sobie kierowcy, sprawdzał reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz:
W proteście mieszkańców Augustowa wspomagali przewoźnicy. Widzimy co dzieje się na tych drogach. Przejechać Augustów to strata czasu - mówił reporterowi RMF FM Tadeusz Wiśniewski ze Stowarzyszenia Przewoźników Podlasia:
Władze i mieszkańcy Augustowa liczą na to, że dzięki protestowi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyrzuci do kosza raport, według którego budowa obwodnicy miasta przez Dolinę Rospudy nie jest możliwa. Ich zdaniem, raport jest nierzetelny.