Zima nie odpuszcza, ale w ciągu dnia coraz częściej notujemy dodatnie temperatury. Dlatego mazurski WOPR zwiększa czujność. Ratownicy codziennie sprawdzają grubość lodu na jeziorach. Pomagają też wędkarzom, którzy często zapominają, jak niebezpieczne może być łowienie ryb w marcu.
Lód na mazurskich jeziorach wciąż ma grubość nawet 30 cm. Jednak powoli zaczyna topnieć. Na rzeczkach i kanałach często lodowej pokrywy już nie ma. Coraz bardziej ryzykowne staje się też wchodzenie na lód w miejscach, gdzie do jeziora wpada woda z rzeki czy kanału. Często możemy nie zdawać sobie sprawy, że lód jest osłabiony. Od góry wygląda normalnie - problem w tym, że topi się od dołu.
Na szczęście, w tym sezonie na Warmii i Mazurach nie doszło do utonięć związanych z załamaniem się lodu.