Zarzut zabójstwa dwójki nowo narodzonych dzieci postawiła Prokuratura Rejonowa w Kolnie na Podlasiu 41-letniej mieszkance gminy Stawiski. Kobieta została aresztowana po tym, jak policja sprawdziła anonimowe doniesienia o tym, że nikt nie widział jej dziecka, chociaż była w ciąży.
W czasie przeszukania pomieszczeń gospodarczych na posesji, na której mieszkała kobieta, natrafiono jednak na szczątki nie jednego, a dwójki dzieci. Kobiecie postawiono więc zarzut zabójstwa dwojga noworodków. Matka przyznała się do winy.
Po wyglądzie tych szczątków przypuszczamy, że pochodzą z różnych okresów - poinformował prokurator Dariusz Dziemianko. Dodał, że śledczy mają podstawy, by twierdzić, że dzieci urodziły się żywe - stąd zarzuty zabójstwa.
W ocenie śledczych, pierwsze zabójstwo miało miejsce pod koniec 2010 r., drugie - kilka miesięcy temu, po narodzinach drugiego dziecka.