Homologacja może pogrążyć akcję lubelskich policjantów. Funkcjonariusze umieścili fotoradar w śmietniku i przez cały weekend zrobili 1300 zdjęć. Wśród kierowców zawrzało. Sam fotoradar posiada homologację, ale śmietnik nie. To budzi wątpliwość prawną - powiedział mecenas Andrzej Maleszyk.
Ruchy tego kosza mogły wpływać na właściwość odczytu - zaznaczył prawnik. Reporter RMF FM Krzysztof Kot zapytał więc o tę sprawę w Obwodowym Urzędzie Miar w Warszawie, który wydaje homologacje. Jest mi trudno powiedzieć, czy jak on jest w koszu na śmieci, to on będzie to samo mierzył - usłyszał.
W związku z tym, gdybym miał taką sprawę, każdemu powiem, że mamy dużą szansę na obronę, kwestionując homologację całości – urządzenia i jego posadowienia - spuentował całą sprawę Maleszyk. Były bowiem przypadki, że kierowcy wygrywali sprawy w sądach, ponieważ zdjęcia wykonane były z niehomologowanych słupów. Może się więc okazać, że zdjęcia ze śmietnika trafią do śmietnika, i to dosłownie. Posłuchaj: