Al Gore - nieoficjalny jeszcze kandydat Demokratów na prezydenta Stanów Zjednoczonych, chce, aby po wygranych wyborach jego zastępcą, czyli wiceprezydentem został Joseph Lieberman.
Lieberman 58 letni ortodoksyjny Żyd, jako pierwszy skrytykował Billa Clintona po wybuchu afery z Moniką Lewinsky. Mimo tego, prezydent jest zadowolony z wyboru swojego zastępcy: "To bardzo ważny wybór. Chętnie powiem, co myślę o senatorze Liebermanie. To mój przyjaciel od prawie 30 lat. Popierałem go już podczas swoich studiów prawniczych na uniwersytecie w Yale. Ubiegał się wtedy o urząd senatorski. Myśle, że Liebrman jest jedną z najwspanialszych postaci naszej sceny politycznej. To jasny umysł, zawsze pełen nowych pomysłów".
Podczas dwóch 6 letnich kadencji w Senacie dał się poznać jako jeden z najbardziej konserwatywnych polityków. W kilku przypadkach głosował wbrew oficjalnemu stanowisku swej partii.
Gdyby Al Gore wygrał listopadowe wybory do Białego Domu, Lieberman byłby pierwszym w historii Stanów Zjednoczonych wiceprezydentem wywodzącym się ze społeczności żydowskiej.
00:25